Godzilla to nazwa najnowszego projektu Nismo na bazie ostatniego modelu GT-R.

Nissan wystawiał już swój flagowy model między innymi na torach serii Super GT, czy rywalizacji cyklu FIA GT1 World Championship. Jednak wszystkie wcześniejsze, biorące udział w zawodach maszyny w większości miały bardzo niewiele wspólnego z seryjną produkcją Nissana.

Tak naprawdę łączy te auta tylko logo koncernu oraz podobny wygląd nadwozia. Reszta to zupełnie inne bebechy, łącznie z tym, że nie są one napędzane sześciocylindrowym V6 VR38DETT, a silnikiem V8 o symbolu VK56DE.

Projekt Godzilla wyróżnia to, ze został stworzony na bazie "ulicznej" wersji R35. NISMO GT3 napędza ta sam, sześciocylindrowa wersja dopakowana w dwie turbiny.

Nismo wraz firmą JRM-Racing pracowali nad autem od ponad roku. Rezultat jest taki, że nowa zabawka przegania czasówki na torze Nurburgring takich aut jak np Pagani Zonda, a całość zapewnia bezawaryjną pracę, czego dowodem są udane starty w dwudziestoczterogodzinnym zmaganiu na torze w Dubaiu.

Konkretniejsze dane znajdziecie w specyfikacji. Podana została również cena, więc auto jest dostępne dla zwykłych śmiertelników, jeśli tylko ktoś ma odpowiednie zasoby finansowe. Poniżej kilka zdjęć i prezentacja od Clashproduction.

NISSAN GT-R NISMO GT3

NISSAN GT-R NISMO GT3 from Clashproduction on Vimeo.

Źródło: nismo.co.jp